sobota, 10 grudnia 2011

Iwostin Capillin krem na naczynka

Tak jak obiecałam mam dla was recenzje:)
Pewnie, na pewno wiele z was boryka się z problemem, cienkiej, naczynkowej skóry, brrrrr..
Kremów do cery naczynkowej na rynku jest tyle, że nie wiadomo, który wybrać, a większość z nich nic nie daje albo wręcz szkodzi.. niestety takie są realia, bo popękanych naczynek mozemy pozbyc się tylko poprzez laser i dbać o to, by nowe nie popękały.
Dzisiaj na tapecie krem naszej rodzimej firmy Iwostin.
Ja mam wersje klasyczną, ale jest jeszcze krem na noc, z faktorem i redukujący zaczerwienienia. Ostatni również miałam jednak był słabszy od tego o którym dzisiaj mowa.
Jest to moja 3 tubka tego kremu, nie dlatego, że jest jakiś rewelacyjny, ale lubię do niego wracać.
Krem zamknięty jest w wygodnej, estetycznej tubce o pojemności 40ml.
Ma lekką konsystencje o zielonej barwie, która ma niby neutralizować róż, aczkolwiek tak nie jest. Krem jak już pisałam ma lekką konsystencje, producent pisze, iż nadaje się jako baza pod makijaż, niestey mi warzy się na nim makijaż, wiec stosuje go tylko na noc. Szybciutko się wchłania i uspokaja moje naczynka. Cudów nie ma, ale to jedyny krem, który przeznaczony jest do mojej skóry, który nie robi mi krzywdy i nie ma w składzie oleju mineralnego. Do kupienia w aptece lub online. Kosztuje ok 35zł. Jest wydajny. Osobiście polecam przetestować, jeśli jeszcze go nie miałyście:)



NK;*

czwartek, 8 grudnia 2011

~tyn~ NK

Wiem, że zaniedbuję bloga, ale obiecuję w weekend naskrobać jakąś recenzję, a póki co pokazuję co ostatnio dołączyło do moich zbiorów:)


+ mały bonusik, czyli co obecnie noszę na pazurkach:)


Powoli przygotowuję dla was drugie rozdanie, mam nadzieję, że doczekam się 150 obserwatorów, by móc kogoś obdarować:)

Pozdrawiam cieplutko,
Na Krawędzi.

sobota, 3 grudnia 2011

Aussie 3 Minute Miracle Reconstructor

Bardzo mocno nawilżająca 3 - minutowa maseczka, przeznaczona do włosów normalnych do bardzo suchych, zniszczonych i farbowanych. Niepowtarzalna formuła, zawiera australijską miętę. Ma zapach ziół. Po 3 minutach żegnamy się z suchymi włosami. Maseczka nie zostaje, jak wiele innych, tylko na powierzchni, włosy ją pochłaniają, ona szybko w nie wnika, czuć jak znika. Włosy są potem aksamitne, lekkie i gładkie. Łatwo się rozczesują.
Można używać codziennie. Ma odpowiedni odczyn pH.

Tyle teorii, a teraz moja opinia:)
Maseczka ma kremową konsystencje o słodkim, delikatnym, przyjemnym zapachu, który niestety nie utrzymuje się na włosach. Zamknięta jest w wygodnej tubie, ważna 12 miesięcy od otwarcia.
Niestety u mnie się nie sprawdza ponieważ jak już kiedyś pisałam lubię ciężkie maski, a ta maseczka jest dla mnie zbyt lekka, nie radzi sobie z wygładzeniem moich niesfornych włosów. Zdecydowanym plusem jest fakt, że wystarczy trzymać ją na włosach 3 minuty. Co do wydajności to się nie wypowiem, bo ja wszelakie odżywki/maski zużywam w bardzo dużych ilościach, nie żałuję włoskom;d
Polecam osobom, które nie lubią ciężkich masek, które boją się obciążenia włosów.
Do kupienia tylko online, np. na allegro.


Na Krawędzi;*

poniedziałek, 28 listopada 2011

Essence Multi Action Smokey Eyes Mascara

Dzisiaj na tapecie wydłużająco - pogrubiający tusz do rzęs essence.




Tusz jest intensywnie czarny, ładnie podkreśla rzęsy.
Niestety jak większość tuszy na moich rzęsach uwielbia się kruszyć.

Tusz tak prezentuje się na moich rzęsach (2 warstwy):

 (przed)

(zdjęcie było robione późno, z lampą i na szybko, nie uciekajcie sprzed komputerów;p)

Kosztuje ok 10zł za 8,5ml.

Pozdrawiam cieplutko, NK;*

sobota, 26 listopada 2011

Humektan

Orion Pharma Humektan Krem nawilżający.
Dzisiaj mam dla was recenzję dość kultowego kremu, który przeznaczony jest do pielęgnacji twarzy, rąk i całego ciała. 
Sama raczej nie zdecydowałabym się na zakup, bo kremy do ciała kojarzą mi się z treściwą konsystencją, a moją twarz bardzo łatwo zapachać, jednak okazało się, że byłam w błędzie, bo ten krem jest bardzo lekki i nadaje się do twarzy, do ciała już niebardzo, ale po kolei;)
Krem zamknięty jest w wygodnej, higienicznej tubce, ma lekką, białą konsystencję i szybko się wchłania.
Jest to krem nawilżający, aczkolwiek nie ma się co spodziewać cudów, bo jak już pisałam kremik jest lekki, świetny pod makijaż, minerały super na nim leżą, aczkolwiek zimą powinnyśmy używać bardziej ochronnych kremów, jednak ja nie znalazłam jeszcze takiego, który nie psuje mi makijażu, więc humektan gości w mojej łazience przez cały rok. Przy rozsmarowywaniu lekko się maże, ale tylko przez chwilkę, więc to żaden problem. Jak już pisałam mnie on nie zapycha, nie ma parafiny, wazeliny, ale wiem, że sa osoby, które zapchał. Wydajność w normie. Jesli szukacie czegoś lekkiego pod makijaż to zdecydowanie polecam!:)
Kupić ten kremik możecie w aptece lub online.
Tubka 30ml, kosztuje ok 12zł, 100ml ok 20-25zł.

Skład: Aqua, Butylene Glycol, Decyl Oleate, Cetearyl Alcohol, Peg-6 Stearate, Apricot Kernel Oil Peg-6 Esters, Glycol Stearate, Peg-32 Stearate, Sodium Cetearyl Sulfate, Methylparaben, Propylparaben



NK;*

sobota, 19 listopada 2011

Crafterie Naturalny balsam do ciała i rąk Jaśmin, Melisa & Geranium

Balsam zawiera olej z pestek moreli, który posiada właściwości głeboko nawilżające i wygładzające. Jest bogaty w witaminy A i E. Subtelny zapach świeżości i zmysłowości pomoże Ci się odprężyć i uspokoić zmysły.
Bogaty balsam o aksamitnej konsystencji przenaczony do pielęgnacji ciała i rąk. Dzięki dużej zawartości olejów roślinnych oraz gliceryny, pozostawia skórę miękką i nawilżoną przez bardzo długi czas. Olej z liści aloesu działa kojąco i ochronnie.

220 ml


Opakowanie jak widzicie na zdjęciu powyżej jest cudne, design bardzo w moim stylu, wygląda jak kosmetyk z wysokiej półki.
Do wyboru jest opakowanie z dozownikiem i bez, ja mam bez dozownika i nie narzekam;)
Zapach nie kazdemu przypadnie do gustu, pachnie olejkami eterycznymi, ale nie tak intensywnie;)
Skład też wygląda przyjaźnie, brak parafiny jak w większości balsamów:

A teraz najważniejsze, czyli działanie;) Balsam bardzo dobrze nawilża, chyba najlepiej z przetestowanych do tej pory balsamów, aczkolwiek nie mam specjalnie suchej skóry.
Lekka konystencja szybiutko się wchłania.
Co do wydajności to niestety nie powala, balsamu szybko ubywa.
Jeśli szukacie czegoś co porządnie nawilży waszą skóre ciała i dłoni to z czystym sumieniem polecam!:)
Balsam możecie kupić -> tutaj, kosztuje 33zł, więc nie tak mało, ale nawilża lepiej od tańszych balsamów.


Dziękuję firmie za udostępnienie mi kosmetyku:)

Fakt, iż produkt został wysłany mi do zrecenzowania w żaden sposób nie wpływa na moją opinie.


NK;*

poniedziałek, 14 listopada 2011

Biały Jeleń Hipoalergiczny szampon do włosów z chlorofilem

Hej, dzisiaj mam dla was recenzje szamponu do włosów Pollena-Ostrzeszów,
próbki, które dostałam do testów:

Obietnice producenta:

Moja opinia:
Szampon ma zielony, przezroczysty kolor, zapach praktycznie niewyczuwalny.
Konsystencja kosmetyku jest dośc lejąca, więc specjalnie wydajny to on nie jest, ale jest taniutki, więc nie ma co narzekać;)
Szampon  dobrze oczyszcza skórę głowy, włosy, nie podrażnia, nie  uczula, nie plącze specjalnie włosów.
Jeśli szukacie taniego szamponu, który po prostu umyje wam włosy to warto sięgnąć po białego jelenia;)
Kosztuje ok 5-6zł za 300ml.


Dziękuję firmie za udostępnienie mi kosmetyku:)

Fakt, iż produkt został wysłany mi do zrecenzowania w żaden sposób nie wpływa na moją opinie.


Pozdrawiam cieplutko NK;*

poniedziałek, 7 listopada 2011

Chihtsai odżywki do włosów

Niedawno była notka o szamponach Chihtsai, więc dzisiaj odżywki:)

Testowałam:
Właściwości:
Odżywka do codziennej pielęgnacji włosów 
Bez spłukiwania
1.zapobiega przegrzaniu włosów, 
2.łatwe i szybkie wchłanianie
3.głęboka penetracja, regeneracja końcówek włosów, nawilżenie włókien włosa 
Stosowanie:
Do włosów
po zabiegach termicznych, suchych, zniszczonych
Dodatkowe Info:
Główne składniki
jedwab, proteina , olejek oliwkowy, rozmaryn
Pojemność 150 ml  

Odżywka ma delikatny,oliwkowy zapach i perłową, gęstą konsystencje. Jest wydajna. Moim niewprawnym okiem wygląda bardzo przyjaźnie jesli chodzi o skład, nie widzę silikonów co można traktować jako plus, ponieważ nie oblepi nam włosów, ale i jako minus, bo nie zabezpieczy naszych włosów przed mechanicznymi uszkodzeniami.
Odżywka nie obciąża włosów, więc polubią ją właścicielki cienkich włosów:) Własciwości nawilżające? Pewnie tak, ale od odżywki bez spłukiwania nie ma co wymagać bóg wie czego;)
Uważam, że to bardzo fajny kosmetyk, ale sama się na niego nie zdecyduję, bo osobiście lubię cięęężkie maski, a obciążenie mi niestraszne;)

Właściwości:
1.działanie ochronne przed promieniami UV , przed przegrzaniem, przed szkodliwym działaniem Zanieczyszczeń, klimatyzacji, działaniem chloru w czasie pływania itd.
2.działanie nawilżające, dodaje objętości, ułatwia układanie
Stosowanie:
Do włosów:
Suchych, rozdwajających się, wiotkich, suchych.
Dodatkowe Info:
Składniki:
Kompleks proteinowo-jedwabny, aminokwasy
Pojemność 150 ml


Odżywka ma przyjemny, słodki zapach i gęstą, perłową konsystencje. Jest wydajna. Składowo tak jak poprzedniczka   wygląda bardzo przyjaźnie, nie widzę silikonów co można traktować jako plus, ponieważ nie oblepi nam włosów, ale i jako minus, bo nie zabezpieczy naszych włosów przed mechanicznymi uszkodzeniami.  
Również jak poprzedniczka pewnie nawilża włosy, ale odżywka bez spłukiwania nie zastąpi maski, jednak może pomóc ułożyć nam włosy. Czy dodaje objętości? Myślę, że delikatnie dodaje objętości;)

Właściwości:
1.Wygładza i tonizuje skórę głowy , Utrzymuje intensywny kolor , Przywraca naturalne p.H , Nawilża włosy
Stosowanie:
Do włosów 1.Po zabiegach chemicznych , Włosy suche i zniszczone
Dodatkowe Info:
Co moge powiedzieć? Nie obciąża, nie plącze włosów, wygładza. zapach hmm... profesjonalny.


Kupić te kosmetyki możecie online, tutaj:
http://www.chihtsai.com.pl/?zamowienie

Dziękuję firmie za udostępnienie mi kosmetyku:)

Fakt, iż produkt został wysłany mi do zrecenzowania w żaden sposób nie wpływa na moją opinie.

piątek, 4 listopada 2011

Missha The Style 4D Mascara

Poszukiwania idealnego tuszu trwają, tym razem trafiło na misshe.
Kosmetyk dostałam zafoliowany, więc miałam pewność, że jest świeży:)
Moja mama uwielbia ten tusz ze względu na fakt, iż trzymie jej się cały dzień i nic sie nie osypuje, jest z niego tak zadowolona, że już mi truje żebym jej kupiłam drugi, natomiast ja się z tym tuszem nie za bardzo lubię, ponieważ  zostawia mi grudki,osypuję się i lubi posklejać mi rzęsy, ale jak już pisałam moje rzęsy są bardzo wybredne;)
Co do samego tuszu to jest on dość gęsty, kolor jest intensywnie czarny, pogrubia rzęsy i delikatnie wydłuża.



Na moich rzęsach prezentuje się  tak (wiem, że zdjęcia kiepskie:o), na pierwszym zdjeciu jak widać nie mam niczego na rzęsach:




Ja osobiście więcej go nie kupię dla siebie, ale dla mamy na pewno..
(do kupienia na ebay)

NK;*

środa, 2 listopada 2011

Oriflame Beauty 3 in 1 Make Up Remover

Płyn do demakijażu marki oriflame, z tego co wiem jest to płyn micelarny;)
Płyn zamknięty jest w 100ml, przezroczystej, plastikowej buteleczce, z której łatwo dozuje się kosmetyk, płyn ma zielony kolor i delikatny, niedrażniący zapach.
Bardzo dobrze zmywa makijaż oczu, chyba najlepiej z przetestowanych dotychczas podobnych kosmetyków, ponadto nie uczula, nie podrażnia, nie szczypie w oczy, nie lecą mi po nim rzęsy:)
Do twarzy także się nadaje, aczkolwiek wolę go do oczu, a twarz przemywam micelkiem, który robię sama.
Płyn pieni się co jest niezbyt przyjemne, ale wiele płynów micelarnych się pieni.
Myślę, że jest warty przetestowania;)
Kosztuje ok 25zł, ale można dorwac go taniej w promocji.


NK;*

niedziela, 30 października 2011

Chihtsai szampony

Pokazywałam wam paczkę jaką dostałam od firmy Chihtsai, były w niej między innymi próbki szamponów,
tutaj wprowadzenie:
Przed wysyłką próbek zostałam zapytana jakie mam włosy i do nich dobrali mi kosmetyki:)
(suche, falowane, długie)
Szampony mają kremową konsystencje, która nie przecieka przez palce, świetnie się pienią, są wydajne, jedna próbka 15 ml wystarcza na 3 porządne mycia. Nie zauważyłam żeby wypadało mi po nich więcej włosów. Szampony nie plączą włosów, bez problemu radzą sobie ze zmywaniem olei, mają przyjemne składy, nie obciążają włosów.

Testowałam:
No 5 Szampon regenrujący
Właściwości1.nawilża włosy 2.wzbogaca włosy w proteiny
3.zapobiega rozdwajaniu się końcówek włosa
Stosowanie:
Do włosów suchych, zniszczonych, rozdwajających się końcówkach
Dodatkowe Info:
Główne składniki kolagen ,ekstrakty z rumianku
Pojemność 250 ml,1000 ml


Szampon ma niedrażniący, delikatny zapach,który pachnie hmm... profesjonalnie?



Szampon ziołowy
Właściwości 1.poprawa krążenia , działanie antybakteryjne
2.łagodzi podrażnienia skóry(swędzenie) , działa p/łupieżowo
Stosowanie:
Do włosów
1.z łupieżem, suchą skórą głowy
2.tłusta skóra głowy/skóra wrażliwa
Dodatkowe Info:
Główne składniki
ekstrakt z drzewa herbacianego , proteiny
Pojemność:250 ml


Szampon ma lekko słodki, przyjemny zapach.


Szampon oliwkowy
Właściwości:
Doskonale oczyszcza włosy, regeneruje , łagodzi podrażnienia
Stosowanie:
Do włosów zanieczyszczonych , tłustej skóry głowy
Do włosów zniszczonych, suchych
Dodatkowe Info:
PH:6.1 Volume:250 . 500ml


Szampon ma delikatny, oliwkowy zapach.


Ja jestem zadowolona z tych szamponów i ciężko wybrać mi najlepszy, bo szczerze nie widzę między nimi większej różnicy, ale chyba najmilej wspominam szampon ziołowy;D

Kupić te kosmetyki możecie online, tutaj:
Ceny nie są najniższe, dlatego nie wiem czy sama skuszę się na zakup, bo szampony kupuję tańsze, choć może..

Dziękuję firmie za udostępnienie mi kosmetyków:)

Fakt, iż produkt został wysłany mi do zrecenzowania w żaden sposób nie wpływa na moją opinie.

sobota, 29 października 2011

Lirene Antycellulitowy peeling - masaż myjący

Hej, w sobotnie popołudnie mam dla was recenzję peelingu do ciała, który został KOSMETYKIEM WSZECH CZASÓW  na portalu wizaz.pl Czy wedłg mnie zasłużył sobie na miano KWC dowiecie się za chwilkę;)

Opakowanie to klasyczna tubka z której  łatwo wydobyć kosmetyk, design opakowania ma odzwierciedlać działanie peelingu, czyli precz z tzw "pomarańczową skórką". Jest to peeling gruboziarnisty, nie jest szczególnie ostry, więc o podrażnienia trzeba się na prawdę postarać;) Zapach peelingu to chemiczna pomarańcza, mi sie nie podoba, ale nie przeszkadza mi również, wydajność w normie. Co do właściwości antycellulitowych to według mnie jak przy każdym innym peelingu, masujemy skórę więc poprawiamy jej ukrwienie jednak sam peeling cellulitu nam nie usunie, co najwyżej może napiąć skóre, jednak ten tego nie robi. Dla mnie to taki zwyczajny peeling, który na pewno nie jest zły, ale  nie kupię kolejnego opakowania, bo jeśli chcę porządnie zetrzeć naskórek i pomóc celulitowi napinając skórę to robię sobie peeling kawowy o którym pisałam -> tutaj, a kiedy mam ochotę na delikatny, przyjemny peeling siegam po peeling cukrowy DAXa o którym pisałam -> tutaj. Dla mnie to najzwyczajniejszy peeling jakich pełno w sklepach, czemu został kosmetykiem wszech czasów? Może wy mi powiecie? 

~~~

Dawno nie pokazywałam co dołączyło do moich zbiorów



Podjęłam współpracę z firmą Crafterie i dostałam do testów naturalny balsam do ciała i rąk Jaśmin, Melisa & Geranium.
U Viollet wygrałam kosmetyki calmaderm, a u Obsession pomadke essence:)
Reszte kupiłam sama.

Pozdrawiam cieplutko, NK;*

wtorek, 25 października 2011

Biały Jeleń Hipoalergiczny żel pod prysznic z mlekiem kozim

Cześć!:)

Hipoalergiczny żel pod prysznic z mlekiem kozim Pollena-Ostrzeszów,
próbki, które dostałam do testów:)
Obietnice producenta:

(mam dość, blogspot obraca mi tą fotke wbrew mojej woli, dostałam szału;/)

Moja opinia:
Żel ma delikatny, przyjemny, mleczny zapach. Konsystencja żelu jest koloru białego, bardziej rzadka niż kremowa, przez co nie powala wydajnością, ale cena to rekompensuje;)
Producent obiecuje, że żel nawilży naszą skórę, ale nie spotkałam jeszcze żelu, który nawilża... ja chcę żeby żel mył, nie wysuszał skóry i biały jeleń pod tym względem nie zawodzi.
Jeśli szukacie taniego żelu, który nie podrażni, nie wysuszy, ale umyje waszą skórę to jak najbardziej polecam, jednak jesli lubicie pianę i mocny, aromatyczny zapach żelu podczas prysznicu to nie jest to kosmetyk dla was.
Żel kosztuje ok 5zł za 300ml (do kupienia np. w rossmanie).
Znacie, lubicie?:)


Dziękuję firmie za udostępnienie mi kosmetyku:)

Fakt, iż produkt został wysłany mi do zrecenzowania w żaden sposób nie wpływa na moją opinie.

sobota, 22 października 2011

Biały Jeleń Żel do higieny intymnej z bławatkiem

Hej, wybaczcie, że ostatnio mam dla was mniej czasu, ale niestety doba ma nadal tylko 24h;)
Dzisiaj mam dla was recenzje żelu do higieny intymnej Pollena-Ostrzeszów.
Dostatłam próbki do testów:

Obietnice producenta:

Moja opinia:
Żel ma błękitny kolor, zapach wyczuwalny, ale mnie nie drażni.  Konsystencja żelu nie jest rzadka, ale też niespecjalnie gęsta. Co do właściwości to żel robi to co ma robić, czyli myje, niestety nie zauważyłam właściwości kojących, które obiecuje producent, żel ma w składzie SLS, więc spacjalnie łagodny to on nie jest, choć teraz ciężko znaleźć żel bez tego detergentu (apropo, moze wy znacie?). Niestety żel ten nie przekonał mnie do siebie na tyle bym sama go kupiła, bo szukam czegoś delikatniejszego, jednak wiem, że ten żel ma sporo pozytywnych opinii, a ja wybredna jestem;)
Na plus możemy zaliczyć na pewno cene, bo już za ok 5 zł dostajemy 500ml żelu w opakowaniu z pompką. Super sprawą są też 50ml buteleczki, które mozemy zabrać ze sobą na wyjazd (ja sobie te buteleczki zostawiam:D).
Czy polecam?
Jeśli nie jestescie wybredne i szukacie żelu, który będzie mył i będzie tani to tak, jesli jednak szukacie czegoś delikatnego, kojącego to możecie się rozczarować.


Dziękuję firmie za udostępnienie mi kosmetyku:)

Fakt, iż produkt został wysłany mi do zrecenzowania w żaden sposób nie wpływa na moją opinie.

wtorek, 18 października 2011

Calmaderm PantheVera balsam

Balsam PantheVera zawiera unikalne połączenie trzech głównych składników – aloesu, pantenolu i olejku jojoba.
Aloes łagodzi podrażnienia, chłodzi i silnie regeneruje zaczerwienioną skórę.W składzie znajduje się 40 % ekstraktu ze stężonego aloesu oraz 5 % D-Panthenolu, który dobrze wnika w skórę łagodząc i gojąc podrażnienia, swędzenia i zaczerwienienia.. Wspaniale uzupełnia się z tymi dwoma składnikami olejek jojoba, który odżywia, zmiękcza, nawilża i natłuszcza naskórek. Doskonale wchłania się w skórę, zapobiega jej wysuszeniu poprzez wzmocnienie warstwy cementu między komórkowego.
Dzięki swoim właściwościom PantheVera jest idealny do stosowania po opalaniu , w gabinetach kosmetycznych po zabiegach depilacji, laserze oraz leczeniu radioterapią. Skutecznie łagodzi podrażnioną skórę, delikatnie chłodzi i uspokaja, działa nawilżająco i regenerująco, dzięki temu skóra jest przyjemnie gładka, nawilżona i napięta. Można go również stosować przy egzemie, niegroźnych urazach skóry lub po goleniu.

Balsam ma bardzo wygodne opakowanien z pompką , które zawiera 180ml. Ma przyjemną, lekką konsystencje, delikatny, aloesowy zapach i ważny jest 6 miesięcy od otwarcia, a jak z właściwościami?
Co prawda balsam nie koi tak świetnie jak mój faworyt czyli żel aloesowy o którym pisałam tutaj,  ale w zamian za to nawilża naszą skórę, to takie 2 in 1, kojąco-nawilżajacy balsam, który używam po depilacji. Producent zaleca stosować balsam po opalaniu, jednak mamy jesień, więc nie opalam się;)
Jestem zadowolona z tego kosmetyku:)
 Kupić możemy ten balsam tylko online, tutaj:
http://www.calmaderm.pl/sklep/
Kosztuje 27 zł +koszt wysyłki 


 Dziękuję firmie za udostępnienie mi kosmetyku:)  

Nie chcę żebyście pomyślały, że chwalę te kosmetyki, dlatego że dostałam je za darmo... Na prawdę bardzo przypadły mi do gustu,  żel aloesowy i krem do stóp to od teraz moje must have i jak mi się skończą to kupię nowe opakowania.
 NK;*

poniedziałek, 17 października 2011

Essence Ballerina Backstage nail polish 04

Hej, dzisiaj chcę wam pokazać lakier do paznokci essence z limitki 'ballerina backstage', teraz pewnie niewiele z niej zostało;) Ja swój lakier wygrałam u Maus:) To odcień fioletowo-różowy, który wg mnie jest bardzo ładny i pasuje do obecnej pory roku.
Lakier ma wygodny, szeroki pędzelek i na ścisłość wystarczy jedna grubsza warstwa żeby nie było prześwitów, jednak ja standardowo nałożyłam dwie. Lakier nie smuży, trwałość średnia, po 2 dniach mam trochę starte końcówki, ale u mnie lakiery nigdy nie trzymają się długo;)


 Użyłam:
-odżywki podkładowej nail tek foundation II
-lakieru essence ballerina backstage 04
-odzywki nail tek intensive therapy II 


Jak  wam się pdooba? Może macie ten lakier?:)
Pozdrawiam cieplutko;*

niedziela, 16 października 2011

TAG Tell Me About Yourself Award

Zostałam otagowana przez Darkness i Basie :)
Miałam nie odpowiadać na ten tag, bo były już identyczne, ale spróbuję wymyślić coś innego;D


Zasady:
- napisz kto przyznał Ci nagrodę
- napisz 7 przypadkowych faktów o sobie
- nominuj 15 blogerek  

1.Jestem wegetarianką, zmieniłam swoją diete przez przekonania i żałuję, bo nie czuję się lepiej przez nie jedzenie mięsa, ale nie potrafię też zacząć go jeść. Moje poglądy zdążyły się zmienić przez 2,5 roku bycia wege, a nawyk żywieniowy został.
2.Należę do osób, które najpierw mówią, a potem myślą, ale próbuję to zmienić.
3.Jestem w trakcie kursu prawa jazdy i zaczynam żałować, że się zapisałam. Za kierownicą wcale nie czuję się tak dobrze jak myślałam, że będę sie czuć i kierowca ze mnie marny, niestety.
4.Nie potrafię się skupić, wszystko mnie rozprasza.
5.Jestem typem melancholika i choleryka. Często użalam się nad sobą, często żyję w swoim wyimaginowanym świecie, a jednocześnie łatwo się denerwuje.
6.Jestem strasznie zakręconą osobą.
7.Nie wyobrażam sobie życia bez muzyki, you tube i mojego mp4. 

To by było na tyle;)
Standardowo taguję 5, a nie 15 blogerek;)


NK;*

sobota, 15 października 2011

Calmaderm Dermactol Krem do stóp

Krem do stóp Dermactol Foot jest oparty na kilku głównych składnikach: masło shea zawierające niezbędne nasycone i nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy E i F, prowitaminę A, naturalną allantoinę dzięki czemu nawilża, zmiękcza i koi podrażnioną skórę.
Oliwa z oliwek bogata w witaminy oraz niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe przyśpieszające regenerację tkanek pobudzając skórę do odnowy. Przeciwdziała starzeniu się, nawilża skórę zapobiegając wewnętrznej utracie wilgoci. Drobnoustrojowy olej pszenny jako naturalny środek zmiękczający mocno odżywia skórę w jej głębszych partiach, idealny do wysuszonej i łuszczącej się skóry. Oprócz wyżej wymienionych trzech skoncentrowanych składników zawiera dodatkowo pantenol – składnik leczący suchą, popękaną skórę. Dzięki połączeniu tych składników krem ten nie tylko nawilża i pielęgnuje, ale co istotne – skutecznie leczy i regeneruje suchą sókrę.

Muszę powiedzieć, że to kolejny świetny produkt tej firmy... ale od początku;)
Opakowanie kremu to klasyczna biała tubka zawierająca 75ml, pachnie delikatnie, ma treściwą konsystencje o białym kolorze.
Takiego kremu szukałam! Delikatnie złuszcza, wygładza i nawilża. Recenzja krótka, bo nie mogę się do niczego przyczepić, jestem zadowolona i polecam wam ten niepozorny kremik z czystym sumieniem:)
Kupić możemy ten krem tylko online, tutaj:
http://www.calmaderm.pl/sklep/
Kosztuje 19 zł


  Dziękuję firmie za udostępnienie mi kosmetyku:) 

Fakt, iż produkt został wysłany mi do zrecenzowania w żaden sposób nie wpływa na moją opinie.

wtorek, 11 października 2011

Calmaderm Dermactol Krem do rąk

Dermactol Hand do rąk jest oparty na kilku głównych składnikach: masło shea zawierające niezbędne nasycone i nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy E i F, prowitaminę A, naturalną allantoinę dzięki czemu nawilża, zmiękcza i koi podrażnioną skórę.
Dermactol Krem to specjalnie opracowana formuła przeznaczona do pielęgnacji suchej, szorstkiej i popękanej skóry dłoni. Zawarte w nim naturalne aktywne substancje wzbogacone witaminami i naturalnymi tłuszczami, łatwo się wchłaniają zapewniając zdrową, gładką i elastyczną skórę.
Skoncentrowana formuła kremu powoduje że jest on bardzo wydajny i naniesienie już niewielkiej ilości kremu powoduje że skóra staje się gładka, miękka i odżywiona.
Ze względu na swoje właściwości może być stosowany również do twarzy i warg.

Moje ręcę są bardzo wymagające szczególnie zimą, mimo noszenia 2 par rękawiczek pękają, póki co mój problem jeszcze się nie pojawił, ale o skórę dłoni dbam przez cały rok:)
Opakowanie kremu to klasyczna biała tubka zawierająca 75ml, krem mam treściwą konsystencje o żółtawej barwie, ma delikatny 'apteczny' zapach, który mi w ogóle nie przeszkadza.
Mimo, iż na moim opakowaniu przyklejona jest nalepka 'tester' to dostałam pełnowymiarowe, zaklejone opakowanie. Kosmetyk ważny jest 6 miesięcy od otwarcia.
Wydajność w normie, jesli nie przesadzimy z ilością to wchłonie się szybciutko. 
Co do działania to krem świetnie wygładza skórę rąk, jest gładziutka jak po jakimś peelingu,  nawilża przyzwocie ale bez efektu 'łał', uważam, że używanie tego kremu na zmianę z jakimś mocno nawilżajacym może przynieść świetne efekty.
Nie używałam kremu do twarzy i warg;) 
Uważam, że to bardzo dobry kremik, który warto przetestować, jednak nie jest to  mój krem idelany, bo mógłby mocniej nawilżać.
Kupić możemy ten krem tylko online, tutaj:
http://www.calmaderm.pl/sklep/ 
 Kosztuje 19 zł

  Dziękuję firmie za udostępnienie mi kosmetyku:)
Fakt, iż produkt został wysłany mi do zrecenzowania w żaden sposób nie wpływa na moją opinie.

sobota, 8 października 2011

Calmaderm AloeVera Gel

Żel AloeVera zawiera 90 % czystego ekstraktu z aloesu.
Jest produktem całkowicie naturalnym, wyprodukowanym z wyciągu roślinnego aloesu, uprawianego na ekologicznych plantacjach w warunkach najwyższej jakości. Dzięki temu możliwe jest uzyskanie wysokiego procentu aktywnych substancji roślinnych. AloeVera jest skutecznym ratunkiem w przypadku powierzchownej opuchlizny, otarć oraz zaczerwienień i podrażnień skórnych (oparzenia, ukąszenia insekta), nie zawiera sztucznych barwników ani substancji zapachowych, nie ma zatem ryzyka wywołania podrażnień i alergii. 
POLECANY PO OPALANIU

Strasznie żałuję, że dopiero teraz poznałam ten żel, bo bardzo długo szukałam czegoś co będzie działało łagodząco na podrażnioną skórę po depilacji. Mam problem z krostkami po maszynce, przetestowałam sporo kosmetyków łagodzących i ten żel  przewyższa je wszystkie! 
Żel pachnie po prostu aloesem (też mi odkrycie;p), zapach jest bardzo neutralny, żel jest przezroczysty, a konsystencje ma żelową (kto by pomyślał?;p). 
Po nałożeniu na skórę czuję jak lekko chłodzi skórę co latem możemy uznać za spory plus, zimą już niekoniecznie, ale efekt chłodzenia trwa ok 30 sekund;)
Już po pierwszym użyciu widać efekt łagodzący. Po opalaniu, czy po ukąszniu insekta też powinien sie sprawdzic, choć na 100% nie mogę tego powiedzieć, ponieważ ani się nie opalałam ani mnie nic nie ugryzło:D
Żel umieszczony został w standardowej zielonej tubce, wydobycie odpowiedniej ilości kosmetyku to żaden problem.
Wydajność w normie:) 
Dla mnie to taki 'must have', każda z nas powinna mieć w swojej kosmetyczce coś tak wspaniale łagodzącego:) Ja na pewno kupię kolejne opakowanie, kiedy zużyję te co mam:) 
Kupić możemy ten żel tylko online, tutaj:
Kosztuje 16 zł +koszt wysyłki (100ml) 
Jak najbardziej wart jest swojej ceny.
Polecam z czystym sumieniem:)

 

 Dziękuję firmie za udostępnienie mi kosmetyku:) 

Fakt, iż produkt został wysłany mi do zrecenzowania w żaden sposób nie wpływa na moją opinie.

piątek, 7 października 2011

Brushes Essence vs Coastal Scents (kulka)

Dzisiaj ma dla was recenzję dwóch pędzelków do rozcierania.
Słynnej kulki Essence, którą możemy kupić za grosze w naturze, douglassie i kilku wybranych niesieciowych drogeriach, które mają szafe essence oraz różowej kulki CS, którą również możemy wrzucić do koszyka przy zakupach na www.coastalscents.com, kosztuje jeszcze mniej niż ta z essence;)

Essence: Włosie jest milutkie, pędzelek nie zgubił ani jednego podczas prania (słyszałam, że z niektórych wypadają włoski, więc to chyba loteria na jaki egzemplarz trafimy, ja na szczęście trafiłam b. dobrze). Do nałożenia cienia na całą powieke jest za  mały, ale do rozcierania się nadaje, może nie jest perełką, ale jesli nie mamy niczego porządnego do rozcierania to polecam nabyć ten essencowy;)

CS: Włosie nie jest tak miłe jak tego z essence, podczas prania gubi włoski, ale mimo wszystko lubię go bardziej. Ma odrobinę większą objętość włosia i bardzo lubię nakładać nim cienie na całą powiekę (nie lubię dużych pędzli do oczu, bo moje zdolności manualne pozostawiają wiele do życzenia), granice również możemy nim rozetrzeć;)

Uważam, że pędzelki warte są swojej ceny;) 



czwartek, 6 października 2011

Współpraca Chihtsai

Pamiętacie jak ostatnio pisałam, że dostałam paczke od firmy Chihtsai?
Otóż tajemnicza paczka wcale nie jest taka tajemnicza, bo zupełnie zapomniałam, że podjęłam współpracę z tą firmą. Nie wiem w jakim ja żyję świecie, ale na pewno nie w tym, w którym powinnam.


"Chihtsai to marka profesjonalnych kosmetyków do włosów produkowanych na Tajwanie przy udziale laboratoriów z USA. Kosmetyki są produkowane od ponad 30 lat i sprzedawane w ponad 60 krajach na całym świecie.
Oferta firmy zawiera kilka linii produktowych:
Linia oliwkowa( włosy suche i zniszczone) - oparta na ekstraktach z drzewa oliwkowego i innych roślin. Włosy pozostają doskonale nawilżone , odżywione i zregenerowane. Włosy są także chronione przed działaniem promieni UV i innych szkodliwych czynników środowiska. Seria składa się z szamponu oliwkowego, odżywek do codziennego stosowania, kuracji do włosów i skóry głowy, lotionów do stylizacji, lotionów do skóry głowy.
Seria żółta(regeneracja włosów zniszczonych i odżywienie) - oparta na naturalnych komponentach i najnowszych osiągnięciach biotechnologii. Produkty tej serii przeznaczone są do włosów zniszczonych , wymagających intensywnej regeneracji. Seria składa się z 6 szamponów , odżywek do codziennego stosowania, intensywnych kuracji do włosów i skóry głowy, preparatów do stylizacji, lotionów do skóry głowy, preparatów do trwałej.
Seria C.A.A.(połysk i nawilżenie) - oparta na aminokwasach i kolagenie. Włosy odzyskują naturalny blask , połysk. Są doskonale wystylizowane. Seria składa się z szamponu , odżywki do codziennego stosowania, kuracji do włosów , preparatów do stylizacji, serum kolagenowego, preparatów do trwałej.
Seria energizing (wygładzenie, połysk, nawilżenie) - oparta na tilicinie pochodzącej z pączków lipy. Włosy po doskonałym oczyszczeniu są poddawane intensywnej regeneracji , następuje odnowa zniszczonych struktur włosa. Seria składa się z szamponu , odżywki do codziennego stosowania, kuracji do włosów.
Seria selektywna to produkty o bardzo intensywnym działaniu do mycia i pielęgnacji włosów . Mają silne działanie antystarzeniowe. Seria składa się z szamponów roślinnych , odżywki witaminowej kuracji do włosów , preparatów SPA do skóry głowy."


Do przetestowania dostałam:

Obecnie trwa promocja na krem jedwabny SHRD, przy zakupach gotówkowych kosztuje 50pln, a cena regularna to 80pln (wysyłka zasze 9pln).

Jak potestuję to zrecenzuję:)

środa, 5 października 2011

niedziela, 2 października 2011

Alterra shampoo

Szałowi na kosmetyki alterra jakiś czas temu uległam i ja.
Producent reklamuje swoje produkty jako kosmetyki naturalne, wegańskie.
Ja kupiłam szampony:
Za niecałe 10 zł dostajemy 250ml szamponu (do kupienia tylko w rossmanie).
Nie będę recenzowała każdego z osobna tylko powiem jak spisały, a dokladniej dlaczego nie spisały się u mnie...
Szampony mają żelową konsystencje, słabo się pienią, dlatego fankom piany może sie to nie spodobać, ale dobrze oczyszczają włosy. Wydajność w normie pod warunkiem, że nie wylejemy 1/4 buteleczki na włosy chcąc piany;)  Szampony mają ładne zapachy, brak silikonów w składzie, nie plączą włosów i pewnie co jakiś czas wrzucałabym któryś do koszyka, gdyby nie fakt, że jakiś składnik (może alkohol?) sprawia, iż strasznie lecą mi włosy. Ja ogólnie mam problem z wypadającymi włosami, ale przy tych szamponach to już istny koszmar.
Chyba jestem jedyną blogerką, która zaobserwowała takie zjawisko u siebie...
Czy polecam? Jasne, że wypróbujcie, niestety ja muszę trzymac się od nich z daleka.

Pozdrawiam ciepło, NK;* 

piątek, 30 września 2011

Pierwsza współpraca


Podjęłam współpracę z firmą Calmaderm
Paczke otrzymałam błyskawicznie, a w niej:
 Kosmetyki prezentują się świetnie i już dziś zaczynam testowanie:)
Czekajcie na recenzję:)

Oprócz tego wyjęłam dzisiaj ze skrzynki przesyłke pocztową, gdzie brak było nadawcy, a w środku znalazłam próbki kosmetyków do włosów Chihtsai.
Nie wiem skąd mieli moje dane, ale nie obrażam się xD

NK;*