poniedziałek, 4 lipca 2011

Rice Powder

Dzisiaj w roli głównej występuje jeden z moich ulubionych kosmetyków:
Puder Ryżowy:)
Na wstępie powiem, żę jestem posiadaczką skóry wrażliwej, naczynkowej, suchej i komodogennej (eh). Używam głównie kolorówki 100% mineralnej. Pudru ryżowego używam jako primera (bazy) pod podkład mineralny i jako pudru wykańczającego. Moja sucha skóra produkuje nadmiar sebum, a puder ryżowy matuje ją na ok 2 godziny,po czym powoli zaczynam się znowu błyszczeć, ale to i tak dobry wynik, bo jak do tej pory żaden puder nie zmatowił mojej skóry na dłużej. Nie jestem typowym bladzioszkiem, a puder ryżowy lekko bieli, jednak mnie to w ogóle nie przeszkadza.
Kupuje hurtowo, bo schodzi u mnie w bardzo dużych ilościach, ponieważ nie żałuję go sobie, używam codziennie, dwa razy dziennie.  Jeden woreczek CS zawiera 10g i wystarcza mi na dwa uzupełnienia pudełeczka po podkładzie EDM.
Zamówić go można na:
Ja nie widzę większej różnicy między pudrami ryżowymi tych dwóch firm, oba spełniają swoje zadanie.
Czy wysusza skóre? Może i lekko podsusza jak to puder, ale ja używając mineralnej kolorówki liczę się z tym, że może lekko podsuszać, przynajmniej na 100% nie zapycha jak to mają w zwyczaju bazy silikonowe.
Jego wadą jest fakt, iż pyli podczas nakładania, ale nie można mieć wszystkiego.
Kosztuje niewiele, polecam wszystkim!:) 
W tym tygodniu wrzucę recenzje i zdjęcie pękającego lakieru Vipery Salamandra:)

3 komentarze:

  1. Dużo dobrego słyszałam o tym pudrze, może kiedyś się skuszę :)
    Czekam na kraka ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzieki:)
    Musze sie kiedys skusic na puder ryzowy, jak mi sie skonczy moj puder sypki, od dawna mnie kusi:)

    OdpowiedzUsuń

Proszę o nie zamieszczanie komentarzy typu: "Fajny blog, zapraszam do siebie..."
Każdy komentarz, który nie jest reklamą bardzo mnie cieszy:)
Na pytania pozostawione w komentarzach najczęściej odpisuję u siebie;*